Czyjniki gazu i czadu

Witam
    W dzisiejszym artykule nie będzie moim zamiarem straszenie Państwa. Lecz przedstawienie jak proste rozwiązanie techniczne, jakim jest detektor gazu czadu, może zapobiec tragedii.
Analizując statystyki straży pożarnej możemy się przekonać, że problem czadu w mieszkaniach, zwłaszcza w sezonie grzewczym jest bardzo poważny. Dane mówią o ofiarach śmiertelnych czadu rzędu 500 osób rocznie. Z cichym zabójcą, jakim jest tlenek węgla można walczyć na kilka sposobów. O rozwadze i daleko posuniętej ostrożności nie trzeba pisać, problem w tym, że czasem to nie wystarczy. Jeżeli czad pojawi się w pomieszczeniach i będzie dochodził do krytycznych wartości to pomóc może tylko wskaźnik czadu.


Zanim przejdę do omówienia czujników gazu i czadu trochę teorii.
Tlenek węgla jest gazem bezbarwnym i bezzapachowym, dlatego trudny do wykrycia przez nas. Zgodnie z wieloma badaniami naukowymi szkodliwe działanie czadu jest głównie zależna od:

  1. Stężenia tlenku w wdychanum powietrzu.
  2. Czasu przebywania i aktywności ruchowej w tym środowisku.
  3. Od osobistych cech fizjologicznych osoby narażonej.

   Tlenek węgla jest wchłaniany do krwi z wdychanego powietrza. Powoduje tworzenie się w organizmie tzw. karboksyhemoglobiny, która osłabia zdolność krwinek do transportu tlenu. To z kolei sprawia niedotlenienie narządów, tkanek i mózgu.

Wywołuje to w zależności od stężenia karboksyhemoglobiny w krwi objawy:

  1. Uczucie ucisku i lekkiego bólu głowy, rozszerzenie naczyń krwionośnych (10-20%).
  2. Ból głowy i tętnienie w skroniach (20-30%).
  3. Silny ból głowy, osłabienie, oszołomienie, wrażenie ciemności, nudności, wymioty, zapaść (30-50%)
  4. Zaburzenia pracy serca, przyspieszenie tętna i oddychania, śpiączka przerywana drgawkami (50-60%)

Dalej nie będę pisał, w każdym razie przy stężeniu ponad 60% może dojść już do trwałych upośledzeń narządów i śmierci.
Dla przedstawienia w praktyce stosuje się obrazowe przykłady stężeń i reakcji organizmu. W instrukcji czujnika CD-50B8 można przeczytać: wdychanie tlenku węgla o stężeniu 200 ppm w ciągu 2-3 godzin powoduje lekki ból głowy, zmęczenie, nudności. Stężenie 12800 ppm w czasie 1-3 minuty powoduje natychmiastową śmierć.
Uf trochę mi ciśnienie podskoczyło.

    Czujniki czadu śledzą obecność w powietrzu tlenku węgla. Pracuje on w oparciu o technologię półprzewodnikową, tzn. znajdujący się w urządzeniu detektor reaguje na zawarty w powietrzu czad i uruchamia alarm.
Nawet niewielkie stężenie CO rzędu kilku setnych procent 0,005% utrzymujące się przez dłuższy czas sprawi uruchomienie alarmu dźwiękowego i zapalenie diody sygnalizacyjnej.


Wykrywacz czadu np.: mini CD-50B8 warto zamontować w łazienkach, kuchniach, korytarzach sąsiadujących z potencjalnymi źródłami zagrożenia. Należą do nich: gazowe podgrzewacze wody z otwartą komorą spalania, kominki opalane drewnem i gazem, przenośne grzejniki gazowe i piecyki opalane paliwami ciekłymi, piece kaflowe, i oczywiście kotłownie miałowe, lub opalane peletem.
   Tlenek węgla czyli popularnie zwany czadem jest gazem o niższej gęstości od powietrza, lecz powstaje prawie zawsze, jako mieszanka z ciężkim dwutlenkiem węgla, przez co unosi się tuż nad podłogą. Z tego powodu czujni montuje się zawsze na wysokości ok. 50 cm nad podłogą. Chyba, że korzystamy z czujnika gazu i czadu np. CGD 31A2| to wtedy na wysokości 150cm-160cm.
    Decydując się na czujnik czadu zwróć trzeba uwagę na to, czy posiada certyfikat potwierdzający wykonanie testów. Czy jest zasilany na baterię czy z sieci. Oba rozwiązania mają zalety i wady. Urządzenia bateryjne sprawdzą się w sytuacji częstych zaników napięcia, lecz wymagają stałej kontroli baterii. I tu uwaga jak większość urządzeń elektronicznych mogą źle pracować przy słabych bateriach (chyba, że mają samoczynny system informowania o stanie baterii). Z kolei zasilane sieciowo przestaną działać, jeżeli braknie prądu, to oczywiste. Ze względu na te wady i zalety obu czujników nigdy nie dają nam 100% pewności wykrycia czadu a jedynie w dużej mierze podniosą prawdopodobieństwo jego wykrycia. Warto, więc co jakiś czas testować urządzenie i dokonywać okresowych przeglądów.
     Czad w większości wypadków zabija w mieszkaniach, w których nie ma dobrego wietrzenia, przewody wentylacyjne są niedrożne lub zaklejone, aby było cieplej!!!, kominy zatkane, a plastikowe szczelne okna nie zapewniają odpowiedniej cyrkulacji powietrza. Kwestię tych okien i super szczelnych domów opisywałem w artykule wentylacja między pokojami.


    Następne zagrożenie stanowią gazy wybuchowe lub ich mieszaniny: metan, propan i butan. Gaz ziemny jest lżejszy od powietrza i gromadzi się w wyższych częściach pomieszczeń. Natomiast propan i butan jest cięższy, przez co gromadzi się w dolnych partiach pomieszczeń. Gazy te połączone z powietrzem tworzą palną mieszaninę.

czujnik gazu propan butan metan
     Detektor gazu wyposażony jest w zaawansowany technologicznie czujnik półprzewodnikowy i elektroniczny układ sterujący, który monitoruje obecność gazu w powietrzu. Jeżeli instalacja bądź urządzenia są nieszczelne i dochodzi do wycieku, instrument przy 10-procentowym stężeniu gazu LEL (dolna granica wybuchalności) uruchamia alarm.

Przykładowe wartości dolnych granic wybuchowości gazów LEL Metan 5%, Propan 2,10%, Butan 1,80%.
    Detektory gazu montuje się w kuchniach i łazienkach wyposażonych w kuchenki lub gazowe podgrzewacze wody. Warto również montować czujniki w domowych kotłowniach opalanych gazem oraz garażach, w których znajdują się pojazdy zasilane LPG lub CNG. Czujnik montuje się na ścianie, na wysokości ok. 150 cm nad podłogą.
Przy zakupie czujników warto wpierw zapoznać się z instrukcją obsługi i poczytać o zasadach działania i sposobach instalacji.